Mamy dla Was pewne informacje. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju planuje wprowadzić nowelizację Prawa o Ruchu Drogowym. Jej projekt został już przygotowany, a istotą zmian mają być modyfikacje związane z okresowymi badaniami technicznymi pojazdów.
Sesja zdjęciowa? Czemu nie!
Zmiany okazać się mają dość radykalne i mogą nieco skomplikować proces samych badań technicznych. Zacznijmy od inspekcji – dotychczas płacimy 99 zł za badania samochodu do 3,5 t (bez instalacji gazowej), po wykonaniu przeglądu. Projekt zakłada uiszczenie opłaty jeszcze przed badaniem, a nie możemy mieć pewności, czy nasz samochód je przejdzie z wynikiem pozytywnym.
Dodatkowo diagności sfotografują nasze auto (niech się też raz poczuje docenione!), a także przykleją nam na przednią szybę naklejkę informującą o aktualnych badaniach technicznych. Czasy podbicia przeglądu technicznego za przysłowiową „flaszkę” u znajomego mogą się skończyć. Zresztą diagności będą bardziej ostrożni, gdyż ministerstwo przewiduje wprowadzenie kontroli, a raczej prowokacji mających na celu sprawdzenie, czy ich praca jest wykonywana rzetelnie. Sama naklejka na szybie nie wystarczy – będziemy musieli wozić ze sobą dodatkowy dokument informujący o aktualnych badaniach technicznych.
Sprawdź również:
Przegląd samochodu 2020 r – sprawdź!
Wypowiedzenie OC – krok po kroku
Za ile i dlaczego tak drogo?
Nie wiemy dlaczego, ale tradycją partii rządzących (przykro nam to pisać) jest systematycznie podwyższanie podatków i innych opłat. Niestety nie inaczej jest tym razem. Zamiast 99 zł, wydamy 150 zł w przypadku aut do 3,5 t. Ceny badań technicznych mają również wzrosnąć w przypadku motocykli – z 62 zł obecnie, do planowanych 100 zł.
Cóż.. nie mamy powodów do zadowolenia…
Jeszcze – naklejka na przednią szybę za 51 zł… niezbyt tanio. Kolejną zmianą będzie opłata karna za spóźnienie się z wykonaniem badań technicznych. Ma ona wynosić 100%!
Po co te zmiany?
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o… bezpieczeństwo! Przynajmniej tak nam oficjalnie przekazano. Teoretycznie każdy samochód będzie musiał spełniać standardy techniczne. Obecnie niby też, ale wiemy, jak wygląda rzeczywistość 😉 No i te podwyżki cen. Szkoda na przykład, że naklejka za 51 zł jest obowiązkowa, a nie opcjonalna. A jak jeszcze będzie ją ciężko odkleić (jak nalepkę z nr rejestracyjnym), to… ktoś może być zły!