Niezłe zamieszanie w świecie ubezpieczeń wywołała wiadomość o tym, że największy polski ubezpieczyciel PZU zakupił towarzystwo Link4 – pierwsze, które w Polsce oferowało polisy komunikacyjne przez telefon, a później i Internet. Sytuacja jest o tyle nietypowa, że Powszechny Zakład Ubezpieczeń jako lider rynku zawsze miał opory przed wprowadzaniem możliwości zakupu polis bezpośrednio przez klientów, a nie za pośrednictwem agentów.
My jednak wcale nie jesteśmy zdziwieni zainteresowaniem PZU towarzystwem Link4. Zapewne ma to związek z chęcią rozwoju sprzedaży internetowej, w której towarzystwo Link4 było liderem, gdy tymczasem PZU lekko… utykało.
Sprawdziliśmy dla was informacje związane ze sprzedażą Link4
Grupa RSA, do której należy Link4, końcem zeszłego roku przeżyła poważny wstrząs, po tym jak w irlandzkim oddziale tej firmy zawieszono 3 wysokich kierowników za nieprawidłowości związane z wypłatą odszkodowań. Okazało się bowiem, że w budżecie jest 200 milionowa dziura, co przyczyniło się do spadku wartości akcji spółki na londyńskiej giełdzie. Aby się ratować, grupa RSA musiała poważnie zastanowić się nad sprzedażą kilku swoich towarzystw.
Z wiadomości jakie „wyłowiliśmy z sieci” wynika, że nie tylko polskie Link4 poszło pod młotek. Taki sam los spotkał także trzy inne towarzystwa z Litwy, Łotwy i Estonii. Wszystkie one zostaną niedługo wyłączną własnością PZU. Dlaczego jeszcze nie są? Ponieważ Powszechny Zakład Ubezpieczeń musi czekać na wydanie zgód odpowiednich władz, odpowiedzialnych za ochronę rynków przed monopolizacją.
Nieoficjalne wieści donoszą, że jeśli wszystkie zgody zostaną wydane, cała transakcja zakończy się pod koniec tego roku i będzie w sumie opiewać na około 360 miliardów euro. Czy tak rzeczywiście się stanie – czas pokaże. Pozostaje jedynie śledzić doniesienia.
