Stwierdzenie wystąpienia szkody całkowitej po kolizji lub wypadku, często jest dla kierowcy szokiem. Uszkodzenia pojazdu mogą wyglądać niegroźnie, tymczasem ubezpieczyciel klasyfikuje auto jako wrak. Kiedy towarzystwo ma prawo orzec szkodę całkowitą?

Szkoda całkowita z OC sprawcy to sytuacja, w której naprawa uszkodzonego pojazdu jest ekonomicznie nieopłacalna, czyli jej koszt przekracza wartość samochodu sprzed wypadku. W takiej sytuacji ubezpieczyciel sprawcy zobowiązany jest wypłacić odszkodowanie, które pokryje stratę finansową poszkodowanego. Proces uzyskania rekompensaty może wydawać się skomplikowany, ale z odpowiednią wiedzą można skutecznie przejść przez wszystkie etapy.

Aby otrzymać odszkodowanie za szkodę całkowitą kluczowe jest zgłoszenie zdarzenia do ubezpieczyciela sprawcy w odpowiedni sposób i w terminie. W artykule wyjaśnimy, jak krok po kroku zgłosić szkodę całkowitą oraz jakie dokumenty i informacje będą niezbędne, aby proces ten przebiegł sprawnie i zakończył się wypłatą należnej rekompensaty. W dalszej części artykułu piszemy również o wadach szkody całkowitej, samochodzie zastępczym i wielu innych czynnikach pobocznych.

Co to jest szkoda całkowita w ubezpieczeniach komunikacyjnych?

Ze szkodą całkowitą w OC mamy do czynienia, gdy pojazd został uszkodzony w stopniu uniemożliwiającym jego naprawę lub gdy koszty ewentualnej naprawy przekroczyłyby wartość pojazdu z dnia likwidacji szkody. Ubezpieczyciele często posługują się sformułowaniem: „Likwidacja szkody jest nieuzasadniona ekonomicznie„. Z kolei w wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego znajdziemy zapis, według którego szkoda całkowita to:

uszkodzenie pojazdu w takim zakresie, że wartość przewidywanych kosztów naprawy, określanych na zasadach wskazanych w Wytycznych, przekracza wartość rynkową pojazdu sprzed powstania szkody.

Czy to oznacza, że samochód po szkodzie całkowitej nadaje się na złom? W żadnym wypadku! Bardzo często, a nawet częściej, niż byśmy chcieli, auto po szkodzie całkowitej trafia do warsztatu samochodowego, gdzie mechanicy dwoją się i troją, by doprowadzić je do stanu używalności. Samochód po takiej poważnej w skutkach kraksie wraca na drogi.

Jest to zjawisko potencjalnie niebezpieczne. W momencie zaistnienia szkody bardzo często nie wiemy do końca, jakim uszkodzeniom uległ samochód. Może to faktycznie tylko pogięty zderzak, nadkole i tylny słupek, a może pękła maglownica? Może dzisiaj dojdziesz do pracy, ale jutro luzy na kierownicy wpakują Cię do rowu albo wjedziesz w przystanek autobusowy.

Ponad 50% Polaków jest zdania, że auta po szkodzie całkowitej powinny trafiać na złom, a jeżeli mają wrócić na drogę, to zapis o tym miałby trafić do dowodu rejestracyjnego. W duchu tego postulatu zrodziło się pojęcie technicznej szkody całkowitej.

Szkoda całkowita techniczna natomiast powinna definiować moment trwałego wycofania pojazdu z eksploatacji na skutek zakresu uszkodzeń niedających gwarancji bezpiecznej eksploatacji po ewentualnej naprawie. Szkoda całkowita techniczna powinna być każdorazowo opiniowana przez niezależnych rzeczoznawców, niezwiązanych z ubezpieczycielem likwidującym szkodę. Taka opinia powinna skutkować automatycznym wpisem do bazy CEPiK. Takie samochody nawet jeżeli nie przechodzą przez ubezpieczycieli nie powinny mieć prawa do dalszej odsprzedaży z dokumentami pozwalającymi na ich ewentualną odbudowę. Brak jasnych reguł w tym zakresie daje przyzwolenie na patologie. Sprzedawane są „totalne” wraki pojazdów z dokumentami pozwalającymi na ich powrót na drogi. Sprzedaż takich pojazdów prowadzą także ubezpieczyciele.

mówi Andrzej Walewski, CEO Motoexpert

W przypadku polisy Autocasco sytuacja wygląda inaczej, a szkoda całkowita występuje, gdy koszt naprawy auta wynosi 70% lub więcej wartości rynkowej pojazdu. Dziś jednak zajmiemy się zagadnieniem szkody całkowitej z OC sprawcy kolizji lub wypadku.

baner-porownywarka-oc

Odszkodowanie za szkodę całkowitą z OC

Możliwość orzeczenia szkody całkowitej niestety sprzyja nadużyciom. Dzięki temu ubezpieczyciel unika kosztów związanych choćby ze sporządzeniem kosztorysu czy rozliczeniem z warsztatem samochodowym. Właściciele samochodów zarzucają również towarzystwom zaniżanie wartości aut w celu wypłaty mniejszego odszkodowania. Najczęstsze skargi do Rzecznika Finansowego w tym temacie dotyczą:

  • przyjmowania błędnych wersji modeli pojazdów,
  • braku uwzględnienia np. wartościowego wyposażenia dodatkowego,
  • stosowanie nieuzasadnionych korekt, zmniejszających wartość rynkową auta

Zakład ubezpieczeń, który klasyfikuje szkodę jako całkowitą, wypłaca odszkodowanie według tzw. metody dyferencyjnej. Jest to różnica między wartością pojazdu sprzed szkody a wartością pojazdu (wraku) po szkodzie.

Przykład: Wartość samochodu na dzień powstania szkody to 15 tys. zł. Po szkodzie spowodowanej przez inny pojazd, wartość ta spadła do 8 tys. zł. Ubezpieczyciel wycenił szkodę na 13 tys. zł (szkoda częściowa) i wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w takiej kwocie (na zakup nowych części plus robociznę). Gdyby szkoda została wyceniona na co najmniej 15 tys. zł (szkoda całkowita) poszkodowany otrzymałby jedynie 7 tys. zł, czyli różnicę między wartością auta sprzed i po szkodzie. Wrak auta mógłby zachować lub sprzedać i otrzymać dodatkową gotówkę.

Jak wylicza się szkodę całkowitą?

Szkoda całkowita jest wyliczana za pomocą metody dyferencyjnej, która polega na porównaniu wartości pojazdu sprzed szkody z wartością pozostałości (tzw. wraku) po wypadku. Proces ten rozpoczyna się od ustalenia wartości rynkowej pojazdu tuż przed zdarzeniem.

Ubezpieczyciel określa, ile samochód był wart w momencie przed wypadkiem, uwzględniając jego:

  • stan techniczny,
  • przebieg,
  • rok produkcji,
  • markę i model.

Następnie od tej wartości odejmuje się wartość wraku, czyli części samochodu, które nadają się do dalszej sprzedaży lub użytkowania. Różnica między tymi dwoma kwotami stanowi wysokość odszkodowania, które zostanie wypłacone poszkodowanemu. W praktyce oznacza to, że poszkodowany otrzyma odszkodowanie pomniejszone o wartość tego, co zostało z jego pojazdu po wypadku.

Kontrowersje wokół szkody całkowitej

Zgodnie z wytycznymi KNF w przypadku szkody z OC sprawcy przedmiot ubezpieczenia ma być doprowadzony do takiego stanu, jakby szkoda nigdy nie miała miejsca. Oznacza to naprawę pojazdu poszkodowanego w warsztacie z wykorzystaniem oryginalnych, nowych części.

Najciekawszą sytuacją jest ta, w której ubezpieczyciel szacując szkodę, zaniża wartość uszkodzonego pojazdu, jednocześnie zawyżając koszty naprawy, aby móc orzec szkodę całkowitą. Następnie po wydaniu decyzji o szkodzie całkowitej, zawyża wartość pozostałości (których wartość wcześniej zaniżył), by wypłacić jak najniższe odszkodowanie.

Te praktyki są przedmiotem batalii pomiędzy ubezpieczycielami, a poszkodowanymi, których wspiera Rzecznik Finansowy i Komisja Nadzoru Finansowego. W swoich sprawozdaniach Rzecznik Finansowy zaznacza, że najczęstszymi powodami kierowania do niego skarg na ubezpieczycieli komunikacyjnych są:

  • zawyżanie kosztów naprawy pojazdu,
  • stosowanie w kosztorysie naprawy odmiennych kryteriów, niż przy orzekaniu szkody całkowitej,
  • zanizanie wartości rynkowej pojazdu w dniu szkody,
  • przyjmowanie błędnych wersji modelu pojazdu,
  • pomijanie w wycenach wyposażenia dodatkowego, dobrego stanu technicznego czy modyfikacji podnoszących wartość,
  • stosowanie bezzasadnych korekt,
  • nieuwzględnianie rynkowych cen oraz niezależnych ekspertyz.

Oprócz tego klienci podnoszą, że w toku likwidacji szkody całkowitej z OC ubezpieczyciele zaniżają wartość wraku, nie udzielają pomocy w zbyciu pozostałości, nie chcą odkupić wraku po ustalonej przez siebie kwocie czy też pomniejszają odszkodowanie o hipotetyczną marżę podmiotów handlujących zniszczonymi samochodami.

Nie zgadzasz się z decyzją ubezpieczyciela? Napisz odwołanie

Jeśli ubezpieczyciel orzeknie szkodę całkowitą, raczej nie masz szans na zmianę tej decyzji. Możesz jednak ubiegać się o wyższe, niż to przyznane przez towarzystwo, odszkodowanie. W tym celu musisz napisać odwołanie i odpowiednio uargumentować swoje stanowisko.(W artykule pt. „Odmowa wypłaty z odszkodowania OC” dowiesz się jak to zrobić).

Zadbaj o dołączenie dokumentów potwierdzających faktyczną wartość samochodu. W przypadku nowego auta może to być umowa kupna-sprzedaży zawierająca precyzyjną wycenę pojazdu. W przypadku starszych modeli, np. wycena sporządzona przez rzeczoznawcę. Jeśli ubezpieczyciel nie rozpatrzy Twojego pisma pomyślnie, możesz skierować sprawę na drogę sądową. Jeśli jesteś pewny swoich racji, nie bój się zaryzykować. Pamiętaj, że tylko odpowiednio wysoka kwota odszkodowania umożliwi Ci zakup nowego auta o podobnej wartości.

Szkoda całkowita? Szukasz nowego auta? Porównaj najlepsze polisy OC w kalkulatorze samochodowym i wylicz ubezpieczenie OC tańsze nawet o 50%!

kalkulacja oc

Dlaczego szkoda całkowita nie zawsze jest opłacalna?

Szkoda całkowita nie zawsze jest opłacalna dla właściciela pojazdu, ponieważ ubezpieczyciel, decydując się na jej orzeczenie, często unika większych kosztów związanych z naprawą samochodu. Dla ubezpieczyciela to korzystniejsze rozwiązanie, gdyż omija rozliczenia z warsztatem samochodowym, sporządzanie szczegółowego kosztorysu oraz potencjalne spory o wysokość odszkodowania.

Jednak dla właściciela auta taka sytuacja może być niekorzystna, zwłaszcza gdy wartość wraku zostanie zawyżona, a wartość pojazdu sprzed szkody zaniżona.

Przykład: Pan Jan miał samochód o wartości 50 tys. złotych. Po kolizji ubezpieczyciel uznał, że koszt naprawy przekroczyłby wartość auta i orzekł szkodę całkowitą. Wartość wraku oszacowano na 15 tys. złotych, a więc odszkodowanie wyniosło 35 tys. złotych. Pan Jan zgodził się na te warunki, jednak później okazało się, że wrak mógł sprzedać jedynie za 7 tys. złotych. Ostatecznie otrzymał więc w sumie 42 tys. złotych, co oznacza stratę 8 tys. złotych.

Wrak – co z nim zrobić?

Auto sklasyfikowane przez ubezpieczyciela jako wrak, nie będzie nadawało się już do użytku. Wciąż jednak pozostanie Twoją własnością. A skoro już więcej Ci się nie przyda, możesz na nim zarobić. Jeśli masz taką możliwość, możesz sprzedać samochód na własną rękę, w całości lub w częściach.

Jeśli jednak nie masz czasu, ochoty, ani pomysłu jak to zrobić, ubezpieczyciel powinien przyjść Ci z pomocą – zgodnie z wytycznymi KNF. Towarzystwa najczęściej wystawiają wraki na aukcjach internetowych. Nie musisz się martwić, zadając sobie pytanie „po co komu taki wrak”? Istnieje wiele zakładów zajmujących się nabywaniem powypadkowych aut i ich rozbiórką na części.

Czy po szkodzie całkowitej należy się samochód zastępczy?

Po orzeczeniu szkody całkowitej masz prawo do samochodu zastępczego, pod warunkiem że nie posiadasz innego pojazdu i możesz uzasadnić, że auto jest Ci niezbędne do normalnego funkcjonowania, np. do dojazdów do pracy czy codziennych obowiązków. W praktyce oznacza to, że ubezpieczyciel powinien zapewnić Ci pojazd zastępczy na cały okres od dnia szkody do momentu, w którym będziesz w stanie nabyć nowy samochód.

Co istotne, odpowiedzialność ubezpieczyciela za koszty wynajmu pojazdu zastępczego nie musi kończyć się w momencie wypłaty odszkodowania, co bywa często kwestionowane. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego, masz prawo korzystać z samochodu zastępczego przez cały czas potrzebny na zakup nowego auta.

Jeśli z uzasadnionych powodów nie jesteś w stanie tego zrobić od razu, możesz wnioskować o przedłużenie okresu najmu samochodu zastępczego. Ważne jest jednak, abyś mógł wykazać, że takie przedłużenie jest konieczne.

Pamiętaj! Ubezpieczyciel może bowiem zakwestionować Twój wniosek, jeśli zbyt długo zwlekasz z zakupem nowego pojazdu lub nie będziesz w stanie przekonująco uzasadnić potrzeby dalszego korzystania z auta zastępczego.

Co w przypadku, gdy sprawca nie miał polisy OC?

Jeśli sprawca wypadku nie miał polisy OC, odszkodowanie można uzyskać z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. UFG pokrywa koszty związane ze szkodami spowodowanymi przez nieubezpieczonych kierowców. Odszkodowanie obejmuje naprawę pojazdu, a także inne straty materialne i niematerialne wynikające z wypadku. Jednak proces może trwać dłużej, a UFG może dochodzić zwrotu wypłaconej kwoty od sprawcy.

Zobacz też: Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny – nie tylko baza OC

Kara za brak OC

Brak ważnego ubezpieczenia OC to niedopatrzenie, które może skutkować poważnymi konsekwencjami finansowymi. UFG monitoruje rynek ubezpieczeń i wyszukuje właścicieli pojazdów, którzy nie płacą obowiązkowej polisy OC. G

dy takiego uda się znaleźć, nałożona zostanie ustawowa, bardzo dotkliwa kara. Warto mieć świadomość, że stan techniczny pojazdu, jeśli ten jest zarejestrowany, nie ma znaczenia – powinien być ubezpieczony. Nawet jeśli jest niesprawny lub stoi nieużywany w garażu. W świetle polskich przepisów to nie ma znaczenia.

Kary za brak OC aktualizowane są co pół roku. W drugiej połowie 2024 roku kształtują się następująco.

Powyższa tabela wyraźnie pokazuje, że warto załatwiać wszystkie formalności związane z OC bez zwłoki. Nawet jednodniowe opóźnienie może skutkować karą, która przekracza roczną składkę OC nawet dwukrotnie.

  • Szkoda całkowita w OC ma miejsce wtedy, gdy koszty naprawy poszkodowanego pojazdu przekraczają wartość rynkową tego pojazdu z dnia szkody.
  • Trwają prace nad wprowadzeniem do porządku prawnego pojęć szkody całkowitej ekonomicznej (gdy nie opłaca się naprawiać auta) i technicznej (gdzie auto nie powinno wracać na drogi).
  • Wartość odszkodowania przy szkodzie całkowitej oblicza się metodą różnicową (dyferencyjną). Odszkodowanie to różnica pomiędzy wartością rynkową pojazdu w dniu szkody, a wartością pozostałości po nim.
  • Jeśli chodzi o autocasco – każde towarzystwo ubezpieczeniowe określa definicję szkody całkowitej wewnętrznymi przepisami.

FAQ - Najczęściej zadawane pytania o szkodę całkowitą z OC

  1. W jaki sposób ubezpieczyciel wycenia wrak po szkodzie całkowitej?

    Wycena odbywa się najczęściej na dwa sposoby: - z użyciem programu w rodzaju InfoExpert lub Eurotax, - z wykorzystaniem platform aukcyjnych, gdzie potencjalni nabywcy licytują wrak.

  2. Czy szkoda całkowita oznacza, że muszę złomować auto?

    Nie. Do orzeknięcie szkody całkowitej wystarczy nieraz drobna usterka, najczęściej uszkodzenie słupka. W takiej sytuacji samochód nadaje się do naprawy. Jeżeli jednak masz co do tego wątpliwości i nie chcesz narażać innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo, zleć niezależny przegląd techniczny. Specjaliści powiedzą Ci, czy samochód nadaje się do jazdy.

  3. Czy szkoda całkowita się opłaca?

    Wszystko zależy od tego, czy finalnie otrzymasz satysfakcjonujące odszkodowanie. Jeżeli czujesz, że ubezpieczyciel dramatycznie zaniżył wysokość odszkodowania, masz prawo się odwołać. Jeżeli nie masz co do tego pewności, udaj się do specjalisty w dziedzinie odszkodowań z ubezpieczenia, lub napisz komentarz. Postaramy się odpowiedzieć.

  4. Czy po szkodzie całkowitej mogę starać się o samochód zastępczy?

    Tak, po szkodzie całkowitej możesz starać się o samochód zastępczy, jeśli nie masz innego pojazdu i potrzebujesz go do codziennego funkcjonowania. Będziesz to musiał jednak udowodnić firmie ubezpieczeniowej, co – w przypadku spełnienia powyższych warunków – nie jest zwykle większym problemem.

Aleksandra Stefanska
Aleksandra Stefanska

Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od 2008 roku zawodowo związana z dziennikarstwem. Współpracowała z największymi serwisami internetowymi w kraju, tworząc materiały reportażowe i informacyjne. Prywatnie miłośniczka dalekich podróży i tematyki parentingowej.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
×

Zmniejsz koszt polisy OC nawet do 50%!

Porównaj Ceny