Żaden kierowca auta nie chce powodować zagrożenia na drodze. Czasem jednak trudno go uniknąć. Potrącenia rowerzystów, zwłaszcza ze starszych grup wiekowych, są zdarzeniami nadal częstymi na drogach. Jakie niosą za sobą konsekwencje?
W 2023 roku wydarzyło się w sumie 3 596 wypadków, w których rowerzyści byli poszkodowanymi, z czego 154 miały skutek śmiertelny. O wiele częściej do śmierci dochodziło w przypadku znacznie rzadszych wypadków w obszarze niezabudowanym (w sumie były to 444 zdarzenia). Jednocześnie w tym samym roku 1313 wypadków drogowych powstało z winy rowerzystów. Ci uczestnicy ruchu, zwłaszcza w miejscach, w których nie ma ścieżek rowerowych, darzeni są ograniczonym zaufaniem zarówno przez kierowców, jak i pieszych, niezależnie od tego, gdzie się poruszają. Jakie są konsekwencje potrącenia rowerzysty? To musi wiedzieć każdy kierujący pojazdem.
Kolizja z rowerzystą – z czego wynika?
W większości przypadków rowerzysta w zdarzeniu drogowym jest ofiarą, a nie sprawcą zdarzenia. Podobnie jak w przypadku wszystkich innych uczestników ruchu drogowego, widząc rowerzystę, powinieneś zachować szczególną ostrożność. Z uwagi na to, że w zdarzeniu z pojazdem, zwłaszcza jadącym ze znaczną prędkością, kierujący jednośladem ma niewielkie szanse na przeżycie, to kierujący pojazdem powinien uważać na niego. Kierowca ogólnie powinien ustąpić rowerzyście:
- na przejeździe rowerowym lub przejściu oznaczonym jako takie z przejazdem dla rowerów,
- w każdej innej sytuacji na drodze, w której ustąpiłby pojazdowi mechanicznemu.
Kierujący jednośladem ma takie same obowiązki jak inni uczestnicy ruchu, czyli musi postępować według przepisów, w tym ustępować kierowcy samochodu, jeśli ma on pierwszeństwo przejazdu. Nie może też przejeżdżać na rowerze przez przejście przewidziane wyłącznie dla pieszych. Zazwyczaj potrącenie rowerzysty wynika z nieuszanowania przepisów przez jedną ze stron. Ta, która złamała przepisy, jest – w dużym uproszczeniu – sprawcą wypadku drogowego. Może też dość do nieodpowiedniego zachowania ostrożności, np. gdy rowerzysta nie ma elementów odblaskowych lub rower nie ma świateł albo wtedy, kiedy rowerzysta przejeżdża przez przejście dla pieszych.
Potrącenie rowerzysty – czy zawsze konieczne jest wezwanie policji?
Nie, bo jest to kwestia uznaniowa. W przypadku spowodowania kolizji o niewielkiej skali strat, w której przede wszystkim nie ucierpiał człowiek, wezwanie policji nie jest konieczne – o ile obie strony zdarzenia chcą się dogadać. Jednak wezwanie służb jest konieczne w sytuacji, gdy:
- sprawca wypadku oddalił się z miejsca zdarzenia,
- doszło do uszczerbku na zdrowiu i konieczne jest wezwanie karetki pogotowia,
- uczestnicy zdarzenia się zgodni co do jego przebiegu i winy jednej ze stron.
W praktyce, z uwagi na różnicę w masie samochodu i roweru nawet z kierowcą, wezwanie policji jest zwykle konieczne.
Potrącenie rowerzysty – jak postępować?
W przypadku potrącenia rowerzysty warto zachować się trochę tak, jak w przypadku potrącenia pieszego. Przede wszystkim zatrzymaj pojazd, wyłącz go i zabezpiecz miejsce wypadku drogowego, na przykład poprzez ustawienie trójkąta ostrzegawczego. Jeśli przez spowodowanie wypadku z udziałem rowerzysty kierowca jednośladu np. upadł na ziemię czy jest podejrzenie, że doznał innej krzywdy fizycznej, mowa już nie o kolizji, tylko wypadku. W takiej sytuacji wezwij policję i pogotowie, a także udziel pierwszej pomocy przedmedycznej. Pamiętaj – to Twój obowiązek, nawet jeśli do zdarzenia doszło nie z winy kierowcy pojazdu.
Co grozi za potrącenie rowerzysty z winy kierowcy?
Wszystko zależy od skali zdarzenia. Jeśli to kierowca odpowiada za potrącenie rowerzysty i jednoznacznie wskazują na to okoliczności zdarzenia oraz zeznania świadków, grozi Ci:
- mandat do 1000 zł, jeżeli doszło wyłącznie do kolizji, czyli strat materialnych (bez uszczerbku na zdrowiu),
- mandat do 1500 zł, jeśli doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego rowerzysta pozostał w szpitalu dłużej niż 7 dni.
Co grozi za śmiertelne potrącenie rowerzysty?
To jednak nie wszystkie konsekwencje. Policja ma prawo zatrzymać Twoje prawo jazdy do momentu, gdy sprawą zajmie się sąd. Dzieje się tak w przypadku, gdy doszło do uszczerbku na zdrowiu, a także ciężkich obrażeń lub nastąpiło śmiertelne potrącenie rowerzysty. Wówczas sąd może przyznać dodatkowo kary:
- do 3 lat pozbawienia wolności w przypadku poniesienia obrażeń lekkich,
- do 8 lat więzienia w przypadku ciężkich obrażeń lub śmiertelnego potrącenia rowerzysty.
Kara zwłaszcza w pierwszym przypadku może być złagodzona z uwagi na okoliczności spowodowania wypadku, a także zachowanie sprawcy wypadku. Jeśli np. nie udzieli on pierwszej pomocy lub będzie próbował uciekać z miejsca spowodowania wypadku, sąd potraktuje go surowiej.
Potrącenie rowerzysty a ubezpieczenie OC
Jeśli byłeś jako kierowca auta sprawcą wypadku, to z Twojego ubezpieczenia zostaną pokryte szkody ofiary, czyli rowerzysty. Może to być zarówno pokrycie szkody rzeczowej, czyli kosztów naprawy roweru, jak i osobowej, na przykład zadośćuczynienie za pobyt w szpitalu lub opłata za konieczną po leczeniu fizjoterapię. W przypadku potrącenia rowerzysty opłaty te pobieranie są z Twojego OC, które jest ubezpieczeniem obowiązkowym. Jeśli nie wzywacie policji na miejsce wypadku, pozostaje spisanie oświadczenia sprawcy, co pozwoliłoby rowerzyście uzyskać odszkodowanie z Twojego OC.
Pamiętaj, że są sytuacje, w których z własnej kieszeni zapłacisz całą wysokość odszkodowania, nawet jeśli masz polisę OC. Mowa o przypadkach potrącenia rowerzysty, w których prowadziłeś pod wpływem alkoholu, substancji odurzających albo prowadziłeś pojazd bez ważnego badania technicznego. Wtedy ubezpieczyciel pokrywa wysokość odszkodowania, a potem zwraca się do Ciebie z tak zwanym regresem ubezpieczeniowym. Oznacza to, że ubezpieczyciel oczekuje zwrotu kosztów poniesionych przy wypłacie środków za spowodowanie kolizji czy wypadku przez Ciebie.
Co z ubezpieczeniem, czy sprawcą jest rowerzysta?
Tutaj sprawa się komplikuje, bo ubezpieczenie rowerzysty nie jest rzeczą oczywistą ani obowiązkową. W rzeczywistości rzadko można liczyć na aktywne ubezpieczenie rowerzysty. Tak naprawdę jednak osoby, które często poruszają się w ruchu drogowym na rowerze, powinny wykupić sobie taką polisę, która obejmowałaby ubezpieczenie roweru i samego kierowcy. W przeciwnym razie wszystkie koszty naprawy pojazdu i ewentualnych innych szkód, czy to w zdarzeniu z pojazdem, czy pieszym, rowerzysta opłaca sam, czyli do zapłaty odszkodowania przystępuje osobiście – musi wyłożyć środki z własnej kieszeni. Tymczasem ubezpieczenie rowerzysty może pokrywać m.in. koszty leczenia, ale również stanowić ubezpieczenie roweru, jego części lub naprawy. Co więcej, ubezpieczyciel może też wypłacić środki dla poszkodowanego, czyli w wypadku wpłynięcia jakiegoś roszczenia.
Czy kierowca samochodu może się jakoś zabezpieczyć na taką okoliczność? Jeśli to nie z winy kierowcy doszło do zdarzenia, ale w jego wyniku został uszkodzony samochód, a ściągnięcie środków na naprawę potrwa, to można uzyskać odszkodowanie w ramach AC. Pamiętaj jednak, że często skorzystanie z wypłaty środków z polisy będzie wiązało się z podniesieniem składki na kolejny rok, nawet jeśli w zdarzeniu nie było winy kierowcy.
Podsumowanie
- Przepisy ruchu drogowego odnoszą się do wszystkich uczestników ruchu, dlatego odpowiedzialność za zdarzenie drogowe, w którym wziął udział rowerzysta i kierowca samochodu, ponosi ten, kto je złamał.
- Kierowca w razie wezwania policji, jeśli ponosi odpowiedzialność za zdarzenie, może dostać mandat, zostać pozbawiony wolności lub trafić do sądu z ryzykiem kary więzienia.
- Wyższe odszkodowanie należy się, jeśli kierowca nie dochował konkretnych zasad, na przykład prowadził pod wpływem alkoholu albo próbował zbiec z miejsca wypadku.
- Zadośćuczynienie może być wypłacone w razie kolizji, czyli zdarzenia, w którym doszło do uszkodzenia rzeczy, np. roweru.
- Drugim przypadkiem wypłaty zadośćuczynienia w razie potrącenia rowerzysty jest sytuacja, w którym doszło o szkody osobowej, np. trwałego uszczerbku na zdrowiu.
- Ubezpieczenie pokrywane jest z OC sprawcy, jeśli jest on kierowcą samochodu. Gdy rowerzysta ponosi winę za zdarzenie, musi wypłacić środki z własnej kieszeni, jeśli nie ma stosownego ubezpieczenia.
Bibliografia
- https://statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/76562,wypadki-drogowe-raporty-roczne.html
FAQ
-
Co mi grozi za potrącenie rowerzysty?
Potrącenie rowerzysty w ruchu lądowym może być objęte karą finansową, czyli mandatem, a także poważniejszymi konsekwencjami. Mogą to być na przykład odebrania prawa jazdy czy skierowanie sprawy do sądu, jeśli doszło do trwałego uszczerbku na zdrowiu. Zarówno konsekwencje, jak i to, czy zostanie wypłacone wyższe odszkodowanie, zależy od okoliczności zdarzenia.
-
Co grozi kierowcy za potrącenie rowerzysty?
Jeśli nie dojdzie do szkody osobowej, a jedynie kolizji, a obie strony nie zdecydują o wezwaniu policji, konieczne będzie jedynie wypłacenie odszkodowania z OC sprawcy wypadku. Jeżeli doszło do szkody rzeczowej, na miejscu jest policja oraz pogotowie, to sprawca zdarzenia musi zapłacić dodatkowo otrzymany mandat. Policja w wyjątkowych przypadkach może zatrzymać prawo jazdy, a sprawa będzie skierowana przed sąd. Może on nałożyć ograniczenie wolności lub karę więzienia, a także zasądzić konieczność poniesienia np. dodatkowych kosztów leczenia poszkodowanego.
-
Co w przypadku potrącenia rowerzysty?
W przypadku potrącenia rowerzysty należy zatrzymać pojazd, wysiąść z niego, zabezpieczyć miejsce zdarzenia i sprawdzić stan poszkodowanego. Niezależnie od tego, czyja była wina, z uwagi na masę roweru i samochodu – będzie to prawie zawsze rowerzysta. W razie potrzeby należy wezwać policję i pogotowie.
-
Ile za potrącenie rowerzysty?
Minimalny mandat za potrącenie rowerzysty wynosi 1000 zł, jeżeli wina leży po stronie kierowcy. Dodatkowo sprawca musi pokryć koszty poszkodowanego, czyli udzielić informacji o ubezpieczycielu i numerze polisy, aby możliwa była wypłata ubezpieczenia na podstawie roszczenia poszkodowanego. Jeśli nie doszło do wypadku i szkody osobowej, wystarczy podpisanie oświadczenia sprawcy.